Pływanie w ciąży- dlaczego warto

Pływanie w ciąży może być tym, dzięki któremu nigdy nie przestaniesz w wątpić w swój tak zwany „stan błogosławiony”. Kobieta w ciąży może pływać, co więcej, powinna pływać czy choćby postawić na kojącą bóle kręgosłupa gimnasatykę w wodzie (aqua aerobic). Niech nazwę to jednym z moich odkryć Anno Domini 2016. 

I Wish I could swim like dolphins can swim

​     Pływanie w ciąży nazwałabym swoją ciążową zachcianką. Nigdy nie lubiłam pływać. Właściwie, to do teraz nie posiadłam tej umiejętności. Próbowałam, jednak widać nie dość zawzięcie, w końcu uznając, że przecież nie muszę umieć wszystkiego. Jeszcze zeszłego roku, z ręką na sercu, postanawiam ten życiowy błąd naprawić. Zwłaszcza po tym jak się okazało, że weekendowe wizyty na basenie wpływają na moje ciążowe cielsko bardziej pozytywnie niż bym się tego spodziewała. (Pomijam psychę, bo nie mogę powiedzieć, że mnie wewnętrznie nie blokował widok pływających dookoła ludzi- ludzi zachowujących się jak ryby w wodzie. Pływanie w Holandii jest sportem narodowym. Jeszcze do niedawna nauka pływania była tutaj obowiązkowa. Normą jest nauka pływania niemowlaków, a baseny dosłownie roją się od pływających dzieciorów). Jeśli więc planujesz ciążę, wyrzuć używki, zacznij łykać kwas foliowy i upewnij się, że umiesz pływać. Zwłaszcza jeśli do aktywności fizycznej podchodzisz ze sporym entuzjazmem. Regularne pływanie w ciąży zapewni Ci szybszy powrót do formy po urodzeniu dziecka. Dla niepływających zostaje gimnastyka wodzie, która też robi robotę. 

Dlaczego warto pływać w ciąży?

​      Może zabrzmi to niewiarygodnie, ale wystarczył dosłownie jeden raz na basenie, żeby ból pleców, którego nabawiłam się w ciąży, ustąpił. Już wcześniej żywiłam przekonanie, że z aktywnością fizyczną, rzeźbiącą umysł i ciało i zdolną utrzymać je w odpowiedniej kondycji, każda kobieta winna bratać się na co dzień. Dla takich przekonań ciąża jest wyzwaniem. Możesz biegać, możesz maszerować, ale kiedy przychodzi ósmy, dziewiąty miesiąc ciąży wymienione aktywności przestają mieć cokolwiek wspólnego z przyjemnością. Puchnące, ciężkie giry, które choć nimi nie są, mogłyby robić za przykłady słoniowatości; twardniejący brzuch i kolki- byle dowlec się do ławki; świadomość tego, jak się wygląda, bo nie każda ciąża to jedyne pięć kilo do masy. Nie chodzi o uprzykrzanie sobie życia, bo się gdzieś przeczytało, że dobrze jest w ciąży spacerować. Idzie o to, żeby się ciążą nie katować, ale się nią ( w miarę możliwości) cieszyć- idzie więc o Twoje dobre samopoczucie. Aktywność fizyczna jest jego gwarantem; idzie o to, żeby w ciąży, szczególnie na finiszu, ulżyć sobie nieco (ciążowe problemy z kręgosłupem), i oto, żeby ciąża była realnym przygotowaniem do porodu i macierzyństwa -podejmowaniem działań, które gwarantują skuteczność. Pływanie w ciąży wychodzi naprzeciw tym oczekiwaniom. Pływaj a urodzisz szybciej, choćby owo pływanie miało być zwykłym placebo. 

 Zajęcia na basenie dla kobiet w ciąży. 

      A propos przygotowań do porodu. Zapewne zastanawiałaś się jakie zajęcia dla kobiet w ciąży wybrać. Oferta dla ciężarnych jest dość rozbudowana: joga, fitnessy, pilatesy, szkoły rodzenia i coraz bardziej popularne zajęcia na basenie dla kobiet w ciąży. Poza szkołą rodzenia miałam do czynienia z wszystkimi i mogę pokusić się tu na stwierdzenie, że pływanie podczas ciąży wymiata konkurencję. Szkoła rodzenia? Kiedy zapytałam o nią moją położną, odpowiedziała, że odpowiednie osoby powiedzą mi jak oddychać kiedy już zacznę rodzić. Powiedziały. I ja teraz powiem Tobie: jeśli zdarzy Ci się nie do końca naturalny poród (wywoływany oksytocyną- opis tutaj), to wyuczone techniki oddychania prawdopodobnie na niewiele się zdadzą. Mnie się nie zdały. Ciężarne przyjaciółki możesz spotkać w każdej z tej grup. Pływanie w ciąży da Ci to, czego nie da Ci żadna inna aktywność fizyczna: wzmocni mięśnie jednocześnie odciążając kręgosłup i stawy. Pływając lub ćwicząc w wodzie przez godzinę jesteś w stanie spalić kubeł lodów, bez spuchniętych gir, bez uczucia gorąca, bez bólu. 
​      Zajęcia na basenie dla kobiet w ciąży nie są dla Ciebie, bo nie umiesz pływać? Błąd. Po pierwsze, nikt nie odmówi kobiecie w ciąży, zwłaszcza tej żądnej aktywności fizycznej. Po drugie, zajęcia na basenie w dużej mierze oparte są na ćwiczeniach rozciągających i tym podobnych. Do pływania możesz użyć deski. Ciąża to najlepszy czas by się do pływania przemóc. 

 Jak wybrać ciążowy strój na basen 

       Gdzie kupić ciążowy strój na basen? Pierwsza, najważniejsza i doskonała rada: jeśli szukasz ciążowego stroju kąpielowego, który zapewni Ci komfort podczas pływania w ciąży i nie chcesz zmarnować połowy dnia, udaj się do sklepu z odzieżą ciążową i tam wyhacz swój strój. Najlepiej jednoczęściowy, w rozmiarze swojego tyłka, który zazwyczaj nie rośnie w tym tempie, co Twój ciążowy brzuch.  Wybór wszędzie raczej marny, króluje kolor czarny, jak gdyby kobiecie ciężarnej szczególnie zależało na wyszczupleniu ciała. Zyskujesz jednak pewność, że przez całą ciążę będziesz czuła się w nim dobrze. Ten kawałek dzianinki nie pęknie na Tobie nawet gdy rozmiar bebzona sięgnie zenitu. Cena- około 30 euro.

     Jeśli chcesz kupić ciązowy strój do pływania na szybko w sport sieciówce:

1. Nie licz na to, że zmieścisz się w jakieś przecenione speedo w rozmiarze S do XXL.
2. Uderzaj tylko w „dwuczęściówki”. Choć zawsze warto zapytać czy dostępne są stroje jednoczęściowe dla ciężarnych.
3. Jeśli chodzi o dwuczęściowe stroje do pływania dla kobiet w ciąży świetnie sprawdza się tankini. Tankini wygląda jak strój jednoczęściowy, jednak nim nie jest. Wybrałam Etirel- figi w rozmiarze S, który aktualnie noszę, oraz górę XL (powinnam była wybrać XXL)- wydatek rzędu 20 euro za tę część to jeszcze nie koniec świata (bodajże najtańsza wersja w sklepie w sezonie), tym bardziej, że idzie tu o dobre samopoczucie i lżejszy poród. Jedyny minus- tankini czasem podnosi się w wodzie, odsłaniając brzuch. 

     Pływanie, tak jak każda inna aktywność fizyczna w ciąży musi być skonsultowana z osobą prowadzącą ciążę. Jeśli decydujesz się na regularne odwiedzanie pływalni: ZACZEKAJ. wykupienie abonamentu w pierwszym odwiedzonym miejscu nie jest najlepszym pomysłem. Ja ustrzeliłam swoją „dziesiątkę” za trzecim razem. Nie wszędzie sprząta się tak samo. Poza tym są młodsze i starsze obiekty. Ceny porównywalne. W razie gdybyś zdecydowała się na pływanie w pojedynkę, koniecznie zapoznaj się z programem pływalni, coby mieć pewność, że nie trafisz na zajęcia dla dzieci czy seniorów. Ruszaj z kanapy, do dzieła! Jestem pewna, że pokochasz pływanie w ciąży.