Benek skończył roczek. To krok milowy nie tylko dla mojego dziecka, ale też dla mnie- matki. Jeśli macierzyństwo nie jest Ci obce, to wiesz o co kaman, jeśli nie, pewnie wkrótce się przekonasz, że pierwsze urodziny to okazja wyjątkowa i powód, by dzień ten zamienić w prawdziwe święto. Przyznajmy jednak szczerze, to wyzwanie do nałtwiejszych nie należy. Co zrobić i jak ułatwić sobie zadanie, aby nie oszlaleć, (a przynajmniej nie pogubić się ) przygotowując pierwsze urodziny? Poniżej kilka wskazówek od matki, która nie spełniła marzenia o wyprawieniu synowi perfekcyjnych urodzin (o tym tutaj), ale za to wyniosła z tego całkiem dobrą lekcję. Hmm... może i mnie samej jeszcze kiedyś się przyda... (żart).
Pierwsze urodziny dziecka – wielkie świętowanie czy pasmo stresów?
Do podjęcia niniejszego tematu skłoniła mnie ankieta (a właściwie jej wyniki) przeprowadzona przez holenderski magazyn dla matek WIJ (niestety nie wiem który numer, bo moje dziecko pozbawiło niniejszy egzemplarz kilku pierwszych stron). Ankieta na temat matczynych odczuć i emocji odnośnie pierwszych urodzin dziecka. Według (wyników) tejże ankiety około połowa (holenderskich) matek - dokładnie 49, 2% - prawie albo wcale nie cieszyła się przy okazji pierwszych urodzin swojego dziecka. Grubo. Czy zaskakujące? Może na początku, później zaczęłam je rozumieć. Prawdopodobnie popełniłyśmy podobne błędy w trakcie przygotowań. Nie chcę się nad nimi rowodzić, skupię się za to na wskazówkach, które pozwolą Ci tych błędów uniknąć.
Dobry plan to połowa roboty.
Zanim zabierzesz się za organizację przyjęcia urodzinowego dla swojego dziecka, przygotuj możliwie szczegółowy plan. Bez planu bankowo znacznie osłabisz swoje organizacyjne możliwości. Mission failed masz właściwie gwarantowaną. Może wydaje Ci się, że możesz polegać na swojej cudownej pamięci- tylko dopóki nie zobaczysz listy rzeczy do ogarnięcia na własne oczy. Nawet jeśli planowanie pierwszych urodzin miałoby wyżreć godzinę z Twojego życia, weź karte i długopis albo odpal odpowiednią apkę (nada się do tego Wunderlist) i spisz krok po kroku co masz na myśli. Z check listą na pewno nie przepadniesz. Poza tym, istanieją przynajmniej dwie zasady poprawnego planowania pierwszych urodzin: po pierwsze, planuj z odpowiednim wyprzedzeniem- maksymalnie na miesiąc przed i ani dnia póżniej. Po drugie, plan ma Ci ułatwić, a nie skomplikować życie.
Kiedy zaplanować pierwsze urodziny?
Planowanie pierwszych urodzin dobrze jest zacząć od wyznaczenia ich daty. Urodzinowe party punktualnie w rok po narodzinach? Pomysł iście romantyczny i irracjonalny zarazem. Zwłaszcza jeśli sama pragniesz nieco poświętować. Wiadomo, goście nie przychodzą na cały dzień, ale na pół już tak, więc pierwsze pół spędzisz na przedurodzinowej krzątaninie. Nagle problemy z hurraoptymistycznym nastawieniem u pewnej części matek stają zrozumiałe. Niektóre Holenderki przyjmują gości cały dzień z przerwami na drzemki dzidziusia- przykładowo od 10- 12 i od 15 do 18. Idąc na ten trick, liczą być może na to, że nie będą mieć na głowie wszystkich gości na raz. Nie poszłam ich śladem i nie poszłabym mając możliwość cofnięcia czasu. Wyprawiliśmy imprezę Benka w pierwszy weekend po jego pierwszych urodzinach, startując o 15 i była to chyba najlepsza decyzja spośród wszystkich dotyczących krótkiej historii planowania jego pierwszych urodzin. Nie musisz wszystkiego galopem, rodzina z daleka zdąży dojechać. Ryzykujesz jednak tym, że zrelaksowani goście zostaną z Wami dłużej niż tego oczekujesz.
Gdzie wyprawić pierwsze urodziny?
Urodziny w domu, w ogrodzie, a może w wynajętym lokalu? Wybór należy do Ciebie. Mnie od początku marzyło się garden party na pierwsze urodziny Benka, poza tym jest to najbardziej rozsądne rozwiązanie jeśli tylko dysponujesz kawałkiem ogrodu, choćby ze względu na grasujące dzieci. W grę wchodzą także parki. Jeśli więc przygotowujesz urodziny w ogrodzie, bądź świadoma, że czasem słońce czasem deszcz. Trudno wstrzelić się w pogodę, planując urodziny z miesięcznym wyprzedzeniem. Nie licz na to, że nagle zaświeci gorące słońce tylko dlatego, że lało się z nieba przez 6 ostatnich dni. Bądź przygotowana na każdą ewentualność, ale nigdy nie oddawaj pogodzie ostatniego słowa. Urodziny w ogrodzie są możliwe nawet, gdy pogoda nie przypomina tej z amerykańskich garden party. Wystarczy dobry plan. Pamiętaj, że wybierając miejsce określasz przy okazji przybliżoną ilość gości.
Kogo zaprosić na pierwsze urodziny dziecka?
Osobiście nie zaprosiłabym (i nie zrobiłam tego) nikogo, kogo moje dziecko nigdy nie spotkało. Nawet choćbym ja sama widywała tę osobę na co dzień. To nie moje urodziny. Żadnych obcych, mimo, że B. nie ma problemów z akceptacją nowego towarzystwa. Zgodzę się- przygotowanie listy gości to być może jeden z najtrudniejszych momentów podczas planowania pierwszych urodzin. Dzięki liście gości rzucasz nieco więcej światła na całość sytuacji, opowiadając się po jednej ze stron sporu: jakość vs. Ilość. Choćby z tego względu polecam tę kwestię dobrze przemyśleć. Nie wiem, do którego momentu łudziłam się, że zrobię piękne przyjęcie dla 40 osób. Zaproszenie takiej ilości gości było z naszej strony grubą przesadą, ale przyznaję- popełniliśmy błąd kardynalny wysyłając zaproszenia w ciemno, nie licząc ich wcale. Choć miło było gościć wszystkich przybyłych, dziś postawiłabym na tak zwanych VIPów, to jest na najbliższą rodzinę i przyjaciół domu (tych co wiedzą, gdzie mam szklanki, a gdzie talerze bez zadawania pytań). Myślę, że stres, którego doświadczają niektóre matki to wypadkowa ilości ludzi do obsłużenia. Świętując w kameralnym gronie na pewno poczujesz się swobodniej, a jeśli liczysz się z kosztami imprezy będziesz mieć pewność, że zaspokoisz każdego nie nadwyrężając domowego budżetu.
Za ile?
Ustalenie budżetu urodzinowego party będzie więcej niż mądrym krokiem. Bądź przy tym konsekwentna. Przykładowo, cztery stówy i ani grosza więcej. Żeby ułatwić sobie zadanie, kupując w sklepach stacjonarnych zrezygnuj z płacenia kartą. Wybierz hajs i hasaj. Od Ciebie zależy na co przeznaczysz pieniądze- czy skupisz się na jedzeniu i dekoracjach czy dorzucisz do tego extra prezent dla swojego malucha. Jeśli idzie o same dekoracje nie musisz wydawać na nie kroci. Pewnie lepiej też dla dziecka, jeśli delikatnie zaakcentujesz ten wyjątkowy dzień, zamist obwieszać wszystko dookoła. Papierowe girlandy i inne ozdoby możesz zrobić sama. Kolorowy papier tekturowy czy akcesoria takie jak ozdobne sznurki i taśmy klejące zawsze warto mieć pod ręką. Nie mówię tak, gdyż mam hopla na punkcie znoszenia ich do domu. Tym razem zaopatrzyłam się jedynie w balony oraz karton na plakat, resztę rzeczy kupiłam wcześniej, przy okazji innych uroczystości. W każdym razie, warto zastanowić się co i za ile. Dlatego dobrze zrobisz jeśli przed sporządzeniem listy rzeczy i produktów niezbędnych i przed wydaniem pierwszych pieniędzy czysto teoretycznie je rozdzielisz. W ten sposób znacznie ułatwisz sobie sporządzanie listy zakupów.
Gdzie i jak kupować?
Lista produktów, które potrzebujesz ma być tak szczegółowa, jak tylko to możliwe. O niczym nie możesz zapomnieć. Nie powinny też znaleźć się na niej rzeczy przypadkowe, albo takie, które „być może” użyjesz. Nie masz na nie czasu, po drugie nie masz na nie hajsu. Jeśli się przyłożysz czekają Cię tylko jedne, acz porządne zakupy. Polecam spisać osobną listę składników na tort. Ja większość zakupów (wyłączając szamę) zrobiłam w Internecie. To o wiele bardziej wygodne niż bieganie po mieście za czymś czego się jeszcze nie widziało. Szukając w necie znajdujesz przy okazji masę inspiracji. O oszczędzaniu czasu i nerwów nie wspominając.
Pierwsze urodziny- W jakim stylu?
Tematyczne urodziny są bardzo na propsie. A do tego są cool. Króluje bodajże boho/country stajl. Ale nie ograniczaj się do tego co trendy. Dla dziewczynki mogą być famingi, księżniczki, a dla chłopca pop art, zoo, batman. Whatever… Kombinując z kolorami możesz też stworzyć coś swojego. Nikt nie powiedział, że biało- czarne party z okazji pierwszych urodzin chłopca czy dziewczynki nie może dobrze wyglądać. Świetne inspiracje znajdziesz na Pinterest lub przeszukując Internet na frazę „first birthday themes” (i tak wyskoczy Pinterest). Moim autorskim pomysłem były „eco” pierwsze urodziny. Dekoracje z patyków zniesionych z lasu, papierowe kubki i talerzyki z recyklingu, papierowe girlandy. No ale tak, przyznam, kupiłam foliowy balon „jedynkę” i kilka innych balonów. Torty na imprezie też nie było eco i homemade. Choć w założeniu być miały.
Pierwsze urodziny- menu dla gości
Jeśli przygotowujesz urodziny na własną rękę, postaw na proste rozwiązania w kwestii menu. Żadnych dwudaniowych obiadów i typowo polskiej gościny z sałatkami, kiełbasą i trunkiem narodowym. W Holandii w roli urodzinowej party szamy występują przekąski. Nie byłam tu jeszcze na urodzinach, na których by mi ktoś machnął obiad. Szwedzki stół, przy którym każdy sam siebie i swoje dzieci obsłuży jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Na naszym stanął tort, ciasta, babeczki, pieczywo, zimne sosy, owoce oraz deska z serami. Dla tych co zostali dłużej odbyło się spontaniczne grillowanie.
Zaproszenie z okazji pierwszych urodzin dziecka- czy warto je wysłać?
Tak. Masz pewność, że wszyscy otrzymają te same info dotyczące urodzin i całkiem prawdopodobne, że nikt nie zakłóci Waszego spokoju wbijając zbyt wcześnie, bo się pomyliło. Zaproszenie na pierwsze urodziny ma też większy sens, jeśli wysłane jest możliwie wcześnie, tak aby goście mieli czas na ewentualne zmiany planów i zaklepanie wydarzenia w kalendarzu. Nie wysyłaj zaproszenia zbyt późno, chyba, że liczysz, że połowa zaproszonych się nie pojawi. W Holandii jest tak, że jeśli nie dostajesz zaproszenia, to nie przychodzisz. Dostajesz- nie musisz, ale pasuje mieć dobry powód. Wysyłając zaproszenia dość wcześnie, w razie potencjalnych „nie mogę, bo…” bez problemu zdążysz skompletować ostateczną listę nie ponosząc zbędnych kosztów. Czy zaproszenia to dodatkowy wydatek? Nie. Możesz zaprojektować je sama w najprostszym programie i rozesłać w formie elektronicznej. I na koniec, zaproszenie to świetny sposób by przemycić wszelkie wskazówki dla gości. „Ubierz się na różowo, a przynajmniej nie na czarno”, „plis nie kupuj klocków”, „bądź punktualny” (szkoda, że nie dopisałam) itd…
...
Przeglądając Internet znajdziesz mnóstwo inspiracji dotyczących pierwszych urodzin -od dekoracji po menu. Planuj z namysłem i nie pochopnie. Zacznij ze sporym wyprzedzeniem i działaj na bieżąco, poczynając od dnia, w którym wysłałaś zaproszenia. Nawet najpiękniejszy plan weźmie w łeb jeśli zostawisz wszystko na ostatnią chwilę. Poświęcając odpowiednio dużo czasu i namysłu, jesteś w stanie wyprawić piękne urodziny swojemu maluchowi- urodziny, z których będziesz dumna i podczas których wszyscy obecni miło spędzą czas. Nawet jeśli nie wyprawisz perfekcyjnych pierwszych urodzin, zostanie Ci poczucie, że zrobiłaś wszystko, aby takie były. Nie zjadając przy tym zębów ze stresu…
Powodzenia!
Powodzenia!
Poniżej wyniki ankiety w całości.
42,7% matek mocno przeżywa pierwsze urodziny dziecka, 18,3% matek totalnie to nie rusza.
Dla 9,9% dzieci, zgodnie z wypowiedziami ich matek, pierwsze urodziny były niesamowitym przeżyciem, 3,7% dzieci podczas swoich pierwszych urodzin były przestymulowane.
11,2% matek zaczęło przygotowania pierwszych urodzin na około 3 miesiące przed ich datą.
50,4% rodziców zaprosiło na pierwsze urodziny dziecka więcej niż 20 osób.
28,1% dzieci nie zaliczyło ani jednej drzemki podczas świętowania urodzin.
26,1% matek własnoręcznie przygotowało tort z okazji pierwszych urodzin dziecka
Najbardziej popularny prezent od rodziców: „pchacz”- zabawka na kółkach do nauki chodzenia, albo samochodzik na odpychanie (15,3%)
-Od nas B. dostał pierwszą huśtawkę
Najbardziej popularny prezent od gości: książki (66,4%), ubrania (50,4%), Duplo (44%).
Dla Benka drewniane klocki- już wiem co napiszę na zaproszeniu za rok...
Ciekawa jestem jak wyglądały pierwsze urodziny Waszych maluchów i jak poradziłyście sobie z ich organizacją :)
42,7% matek mocno przeżywa pierwsze urodziny dziecka, 18,3% matek totalnie to nie rusza.
Dla 9,9% dzieci, zgodnie z wypowiedziami ich matek, pierwsze urodziny były niesamowitym przeżyciem, 3,7% dzieci podczas swoich pierwszych urodzin były przestymulowane.
11,2% matek zaczęło przygotowania pierwszych urodzin na około 3 miesiące przed ich datą.
50,4% rodziców zaprosiło na pierwsze urodziny dziecka więcej niż 20 osób.
28,1% dzieci nie zaliczyło ani jednej drzemki podczas świętowania urodzin.
26,1% matek własnoręcznie przygotowało tort z okazji pierwszych urodzin dziecka
Najbardziej popularny prezent od rodziców: „pchacz”- zabawka na kółkach do nauki chodzenia, albo samochodzik na odpychanie (15,3%)
-Od nas B. dostał pierwszą huśtawkę
Najbardziej popularny prezent od gości: książki (66,4%), ubrania (50,4%), Duplo (44%).
Dla Benka drewniane klocki- już wiem co napiszę na zaproszeniu za rok...
Ciekawa jestem jak wyglądały pierwsze urodziny Waszych maluchów i jak poradziłyście sobie z ich organizacją :)